Pijany 18-latek wjechał na środek ronda, uszkadzając znak drogowy. Próbując uniknąć odpowiedzialności uciekł z miejsca zdarzenia. Jednak pozostawione przez niego ślady szybko doprowadziły policję do sprawcy, który teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów.
W dniu, 22 stycznia, kilka minut po północy, w Koninie na Rondzie św. Jana Bosko w Koninie młody kierowca skody spowodował zdarzenie drogowe. Pijany 18-late wjechał na środek ronda i uszkodził znak drogowy. Po incydencie oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak podczas ucieczki zgubił tablicę rejestracyjną, co pozwoliło funkcjonariuszom drogówki szybko ustalić jego tożsamość.
Nastolatek wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Jak się okazało, problemy młodego mężczyzny na tym się nie kończą. Podczas przeszukania jego samochodu kryminalni znaleźli zwitek foliowy z substancją krystaliczną, która może być narkotykiem.
Młody mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia po pijanemu, do którego się przyznał. Zatrzymano mu prawo jazdy. Grozi mu kara do 3 lata więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna. Sprawa jest w toku.
Policja przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu i lekceważenie przepisów ruchu drogowego narażają na niebezpieczeństwo nie tylko samego kierowcę, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Czy młody kierowca wyciągnie wnioski z tej sytuacji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne, takie zachowania nigdy nie pozostaną bezkarne.