W miniony weekend na ulicy Senatorskiej w Zawierciu doszło do poważnego wypadku. Kierujący mazdą z duża prędkością uderzył w drzewo. Kierujący i pasażer poważnie ranni trafili do szpitala. 34-taek nie ma uprawień do kierowania pojazdem.
W sobotę, 1 marca, przed 2:00 w nocy policjanci z zawierciańskiej drogówki zostali skierowani na ulicę Senatorską, gdzie, jak wynikało ze zgłoszenia, samochód uderzył w drzewo. Mundurowi na jezdni zastali roztrzaskaną mazdę, a w środku dwóch uwięzionych mężczyzn. Natychmiast wezwali pomoc medyczną i strażaków, którzy musieli wydostać z pojazdu poszkodowanych. W trakcie czynności policjanci ustalili tożsamość zarówno kierującego, jak i pasażera.
34-latek, który siedział za kierownicą, nie miał uprawnień do kierowania. Dodatkowo od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. Zabezpieczono krew do badań, dzięki którym zostanie określone, czy znajdował się pod działaniem alkoholu. Mundurowi zbadali także stan trzeźwości pasażera. 46-latek miał ponad promil. Obaj mieszkańcy Zawiercia z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.
Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny mazdy. Pojazd został zabezpieczony. Policjanci na miejscu wykonali dokumentację fotograficzną, a także przeprowadzili oględziny. Zabezpieczone zostało także nagranie z pobliskiego monitoringu, na którym widoczny jest jadący od ulicy Sienkiewicza pojazd, który nagle zjeżdża na przeciwległy pas ruchu i uderza w drzewo. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.