Pijaną kobieta chodziła z małym dzieckiem, nocą na mrozie. Wezwano policję. 3-letni chłopiec był przemarznięty. Maluch trafił do rodziny, która się nim zaopiekowała. Nieodpowiedzialną matką zajmie się sąd rodzinny
Wszystko wydarzyło się we wtorek, po północy. Policjanci ze Złotowa zostali powiadomieni przez kobietę, o nietypowym zdarzeniu dotyczącym trzyletniego dziecka. Mundurowi ustalili, że zgłaszająca zajmowała się wnukiem w swoim mieszkaniu od godzin popołudniowych. Dziecko przyprowadziła do niej wnuczka, która sama poszła na spotkanie do koleżanki. Około północy 22-letnia matka przyszła odebrać syna od babci.
Pomiędzy kobietami wywiązała się awantura o sprawowanie opieki nad 3-letnim chłopcem. Zgłaszająca nie chciała wypuścić go z mieszkania o tak później porze, słusznie stwierdzając że na zewnątrz jest mróz i to nie jest czas na chodzenie z dzieckiem.
Ponadto seniorka, stwierdziła, że wnuczka jest pod wpływem alkoholu. Okazało się że takie argumenty, nie były wystarczające. Młoda kobieta zabrała dziecko siłą i wyszła z mieszkania.
Policjanci którzy napotkali matkę wraz z dzieckiem na jednej z ulic, stwierdzili że dziecko jest przemarznięte, a jego matka jest pijana.
3-latka umieszczono w radiowozie i okryto kurtką, a kobietę poddano badaniu alkomatem. Wydmuchała blisko 1,5 promila alkoholu.
Dziecko przekazano pod opiekę rodzinie, a sprawą pijanej matki się sąd rodzinny w Złotowie.