Nie dość, że 39-letni kierowca wyprzedzał pojazd bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, to jeszcze zmusił pieszego do ucieczki z przejścia. To nieodpowiedzialne zachowanie mogło skończyć się tragicznie.
Bardzo lekceważąco do tych przepisów podszedł kierowca samochodu kia, który w Siemianowicach Śląskich na ul. Oświęcimskiej wyprzedzał inny pojazd, przed oznakowanym przejściem dla pieszych, a także nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Policjanci ustalili, że za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. zł, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych.
Zdarzenia z wyprzedzaniem w rejonie przejścia dla pieszych oraz omijaniem pojazdu, który zatrzymał się, w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu uchodzą za najbardziej niebezpieczne w ruchu drogowym. Do wielu potrąceń w tym tych ze skutkiem śmiertelnym dochodzi, kiedy kierujący lekceważą ten przepis. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego.