Kryminalni zatrzymali 36-letniego mężczyznę poszukiwanego przez policjantów z siedmiu województw. Zostały za nim wydane listy gończe oraz kilkanaście prokuratorskich zarządzeń o ustalenie miejsca pobytu. Mężczyzna ma na swoim koncie liczne oszustwa polegających na wynajmie mieszkań i miejsc noclegowych w kurortach.
Nad sprawą pracowali kryminalni z komendy miejskiej oraz komisariatu w Lublinie. Poszukiwany 36-latek ukrywał się na terenie całego kraju. Z oszustw uczynił sobie stałe źródło dochodu. Działał ostrożnie i w zaplanowany sposób.
Mylą tropy, ukrywał się w kilku miastach w Polsce. Mimo że był poszukiwany za oszustwa, nie przeszkadzało mu to w popełnianiu kolejnych przestępstw. Jak wynika z ustaleń kryminalnych, poszukiwany na jednym z portali społecznościowych oferował w atrakcyjnych cenach do wynajęcia mieszkania i miejsca noclegowe w kurortach, które nie istniały.
Zainteresowanym klientom oszust wskazywał numer rachunku bankowego, na który wpłacali pieniądze. Później kontakt z mężczyzną urywał się. Nie odbierał telefonów i nie odpisywał na wiadomości.
W taki sposób oszukał kilkadziesiąt osób z całego kraju, m.in. z woj. wielkopolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego, pomorskiego. Na tym jednak nie koniec. Poszukiwany 36-latek czuł się na tyle pewny, że zaczął wyłudzać usługi hotelowe i gastronomiczne w obiektach, gdzie wynajmował miejsce noclegowe. Po kilku dniach pobytu „znikał”, nie regulując należności. Dodatkowo z jednego z hotelowych pokoi ukradł telewizor.
Nie spodziewał się, że nad jego sprawą intensywnie pracowali „poszukiwacze”, którzy wpadli na jego trop kilka tygodni temu. W środę, 20 grudnia, czynności operacyjne pozwoliły kryminalnym ustalić, że mężczyzna od kilku dni przebywa w Lublinie. Wpadł w jednym z hoteli w centrum miasta. Był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. Wprost z hotelu trafił do aresztu. Za popełnione oszustwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.