49-letni mieszkaniec gminy Jarocin przyszedł do szpitala z partnerką, która potrzebowała pomocy. Za pomoc odpłacił się kradzieżą szpitalnego laptopa. Grozi mu teraz kara do 7,5 lat więzienia.
W dniu, 23 grudnia, policjanci z Jarocina zostali poinformowani o kradzieży laptopa wykorzystywanego do oceny stanu pacjenta ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Jarocinie. Jak wynikało z informacji przekazanej przez pracownika szpitala, do kradzieży doszło kilkanaście godzin wcześniej, gdy na oddziale przebywali kobieta uskarżająca się na problemy zdrowotne i towarzyszący jej, nieznany personelowi medycznemu, mężczyzna.
W czasie gdy jedni policjanci przyjmowali zawiadomienie, funkcjonariusze ruszyli w teren szukać sprawcy. Ustalenie tożsamości osoby było kwestią minut. Śledczy, jako podejrzanego o kradzież, wytypowali 49-latka z gminy Jarocin.
Mężczyzna został namierzony przez kryminalnych na jednej z ulic w centrum Jarocina. Po zatrzymaniu sprawcy policjanci udali się wraz z nim do jego miejsca zamieszkania, gdzie miał znajdować się skradziony laptop.
Jak przyznał 49-latek, zamierzał go sprzedać ponieważ potrzebował pieniądze na alkohol i papierosy.
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał kradzieży w warunkach recydywy, w związku z czym grozi mu kara nawet do 7 lat i 6 miesięcy więzienia.
Odzyskany przez policjantów laptop wrócił na szpitalny oddział.