Na polecenie prokuratury zielonogórska policja zatrzymała 49-letniego pedofila. Piotr H. zaatakował chłopczyka. To brat księdza z miejscowości koło Zielonej Góry.
Kiedy Piotr H. pojawił się w Zielonej Górze ludzie szybko go rozpoznali. To pedofil z Głogowa, który odsiadywał wyrok za ataki na dzieci. Co gorsze, po wyjściu z więzienia już pierwszego dnia znowu poszedł na łowy. Znowu atakował dzieci.
Piotr H. pojawił się w Zielonej Górze. – To groźny pedofil. Kręci się koło placów zabaw i obserwuje dzieci – alarmowali nas ludzie. I zaatakował chłopczyka. Pedofil został zatrzymany przez zielonogórską policje na polecenie prokuratury.
– Został mu postawiony zarzut doprowadzenia do innej czynności seksualnej osoby poniżej 15 roku życia – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Mężczyzn czeka na rozprawę aresztową. – Do sądu zostanie skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla 49-latka – mówi prokurator Antonowicz.
Piotr H. od lata atakuje dzieci. Przed laty miał wyrok w zawieszeniu za posiadanie dziecięcej pornografii i gwałt na dziecku. Nic sobie z tego nie robił. Atakował dzieci na basenie obmacując je w brodziku. Tym razem trafił za to do więzienia. Za kratami spędził siedem lat. Po wyjściu zza krat od razu zaatakował.
Mężczyzna jest niebezpieczny. To brat księdza z parafii w miejscowości koło Zielonej Góry. – Ksiądz nas uspokajał, że nic złego jego brat nie zrobi – pisali do na czytelnicy. Stało się inaczej.