Motocykl rozpadł się na kawałki. Motocyklista zginął na miejscu (ZDJĘCIA)

45-latek pomimo długiej reanimacji zmarł na miejscu wypadku.

Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę wielkanocną w Tuchowie. Motocyklista uderzył w samochód dostawczy. Zginął na miejscu.

Wszystko wydarzyło się późnym popołudniem. Z ustaleń policjantów, wynika, że w skutek zajechania drogi przez kierowcę samochodu dostawczego, w jego bok uderzył jadący motocyklista. Siła uderzenia musiała być potężna, ponieważ motocykl suzuki rozpadł się na dwie części.

Ratownicy medyczni, którzy byli na miejscu wypadku przez kilkadziesiąt minut udzielali poszkodowanemu motocykliście pierwszej pomocy. 45-latek pomimo długiej reanimacji zmarł na miejscu wypadku.

Zebranym materiał dowodowy posłuży policjantom do ustalenia wszystkich okoliczności i wskaże winnych tego tragicznego zdarzenia drogowego. W postępowaniu przygotowawczym wypowiedzą się specjaliści z zakresu wypadków komunikacyjnych, a nadzór na prawidłowością tych czynności będzie sprawował prokurator.

Poprzedni artykułKompletnie pijany jazdę skończył na środku ronda
Następny artykułWłamał się do restauracji, ukradł nawet serwetki. Wytropił go pies