Do tragedii doszło w niedzielę, 29 lipca, w Środzie Wielkopolskiej. Alekasandr L. młotkiem zamordował znana dentystkę, a jej syn walczy o życie. Morderca przyszedł o zabawkę i książeczkę do nabożeństwa. Został zatrzymany. Grozi mu dożywcie.
Wszystko rozegrało się w domu 84-letniej dentystki. Służby ratunkowe zostały wezwane do dwóch leżących w kałużach krwi. To była matki i syn. Mieli ciężkie obrażenia głowy powstałe po uderzeniach młotkiem.
Matka z synem trafili do szpitala. Niestety stan 84-letniej kobiety był krytyczny. Zmarła na oddziale. Jej syn z ciężkimi obrażeniami głowy walczy o życie.
Policjanci szybko zatrzymali 48-letniego letniego Mołdawianina. Podczas przeszukania odnaleziono rzeczy skradzione z domu ofiar. To była książeczka do nabożeństwa oraz zabawka
Aleksandr L. został w poniedziałek w prokuraturze usłyszał zarzuty zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa w celach rabunkowych. Jest on również podejrzany o znęcania się fizyczne i psychiczne nad swoją partnerką.
Morderca przyznał się do zarzutów. Złożył również obszerne wyjaśnienia. Grozi mu teraz kara do nawet dożywotniego więzienia. Prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.