Policja cały czas szuka byłego partnera Patrycji Klimas. To zamordowana 25-latka z Sieniawy, która zostawił małego chłopca. Poszukiwany mężczyzna miał zostawić list, w którym przyznał się do zabójstwa byłej partnerki.
Przed Patrycją było całe życie. Niestety zostało brutalnie przerwane. W nocy z 3 na 4 stycznia strażacy i policjanci wyłamali drzwi do jej mieszkania w Sieniawie Żarskiej. Patrycja została znaleziona martwa. Leżała w łazience na podłodze w kałuży krwi.
Miała podcięte gardło. – Charakter ujawnionych na zwłokach obrażeń jednoznacznie wskazywał, że rany powstały w wyniku przestępczego działania innych osób lub osoby – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Odbył się już sekcja zwłok. – Zgon kobiety miał charakter gwałtowny i był wynikiem wykrwawienia spowodowanego ranami ciętymi zadanymi w okolice szyi ofiary – mówi prokurator Fąfera.
W związku ze zdarzeniem policjanci poszukują byłego partnera zamordowanej kobiety Wojciecha Plisa z Sieniawy Żarskiej. – Poszukiwania mężczyzny cały czas trwają – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że w domu rodziców zostawił list. Wynika z niego, że zamordował byłą partnerkę do czego w liście miał się przyznać.
Mężczyzna może poruszać się czerwonym mitsubishi carisma o numerze rejestracyjnym FZA 37202. Niewykluczone, że przekroczył granicę i ukrył się na terenie Niemiec.
Osoby mające informacje w sprawie proszone są o kontakt z żarską policją pod numerami telefonu: 47 79 41 211, 47 79 41 253, 47 79 41 262.
Prokuratura przypomina, że osoba która utrudnia postępowanie karne pomagając sprawcy przestępstwa, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa podlega karze do lat 5 więzienia.