Mężczyzna w sklepie otworzył butelkę z alkoholem i wypił zawartość. Nie wiedział, że w sklepie byli policjanci

Dwóch funkcjonariuszy będąc w czasie wolnym od służby ujęło sprawcę kradzieży w jednym z pilskich marketów. Mężczyzna był nie tylko nietrzeźwy, ale również bardzo agresywny. Jak się okazało, nie była to jego jednorazowa kradzież.

W ubiegłą środę, w godzinach wieczornych na teren jednego ze sklepów wszedł 25-letni mężczyzna. Jego wizerunek przykuł uwagę policjantów. Będący po służbie funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli jak mężczyzna otworzył butelkę z alkoholem, którą wypił, a następnie odłożył z powrotem na sklepową półkę.

Policjanci w pierwszej kolejności o zaistniałej sytuacji powiadomili ochronę sklepu, którego monitoring zarejestrował również jak mężczyzna wkłada do torby flakoniki z perfumami, a po chwili przekracza linię kas nie płacąc za schowany wcześniej towar. Funkcjonariusze udzielili wsparcia i udali się do mężczyzny wspólnie z ochroniarzem ponieważ wiedzieli z wcześniejszych interwencji, że może być on agresywny.

O całej sytuacji został powiadomiony dyżurny pilskiej jednostki, który na miejsce skierował umundurowany patrol. W trakcie oczekiwania na przyjazd radiowozu mężczyzna stał się bardzo agresywny. Policjanci próbowali uspokoić sprawcę, lecz ten nie reagował na wydawane polecenia. W pewnym momencie, z uwagi na rosnące zagrożenie bezpieczeństwa personelu sklepu, funkcjonariusze obezwładnili agresora, który następnie trafił w ręce umundurowanych policjantów.

Mężczyzna został zabrany do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostały przeprowadzone dalsze czynności, które wyjaśniły, że był on również sprawcą innej kradzieży kilka tygodni wcześniej. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku sąd orzekł wobec niego karę ograniczenia wolności w wymiarze 40 godzin prac społecznych oraz zobowiązał go do zapłaty równowartości skradzionego mienia.

st. sierż. Wojciech Zeszot

Poprzedni artykułZderzenie trzech pojazdów na DK 32. Droga całkowicie zablokowana
Następny artykułMakabryczny wypadek. W wypadku zginął zawodowy strażak