Małżeństwo spaliło samochód sąsiadów, bo… się nie lubią

Małżeństwu grozi kara do 5 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu w Luboniu zatrzymali małżeństwo odpowiedzialne za podpalenie samochodu sąsiadów. Żona podżegała do przestępstwa, a mąż spalił samochód. Obydwoje zostali zatrzymani przez mundurowych. Podejrzani usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Grożą im kary do 5 lat więzienia.

Wszystko wydarzyło się nocą, 28 października. Po otrzymaniu informacji o płonącym aucie policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Strażacy ugasili ogień, a mundurowi rozpoczęli swoją pracę. Szybko okazało się, że doszło do podpalenia samochodu. Straty to ponad 90 tys. zł.

Stróże prawa lubońskiego komisariatu na podstawie zebranego materiału dowodowego, głównie zeznań świadków oraz analizie nagrań z monitoringu, wytypowali potencjalnego sprawcę. W poniedziałek, 30 października, został zatrzymany przez mundurowych. Podpalaczem okazał się 40-letni mieszkaniec Lubonia.

Kryminalni dotarli również do żony zatrzymanego. Jak ustalili policjanci, kobieta namówiła męża do podpalenia samochodu sąsiadów. Motywem do działania sprawców okazał się wieloletni konflikt sąsiedzki. 32-latka została również zatrzymana.

Małżeństwo podejrzane o podpalenie samochodu sąsiadów usłyszało już zarzuty. 40-latek odpowie za zniszczenie mienia poprzez podpalenie, a jego 32-letnia małżonka za podżeganie do tego przestępstwa.

Prokurator wobec podejrzanych zastosował dozory policji, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych oraz poręczenia majątkowego. Małżeństwu grozi kara do 5 lat więzienia.

Poprzedni artykułOkropne. Ze zbiórek na chore dzieci przygarnął siebie 20 mln zł. Chorym maluszkom dał ochłapy
Następny artykułSzuka go policja. Ukradł 50 tys. zł