Reklama samochody.pl

Makabryczny wypadek. Pędził audi pod prąd autostradą. Uderzył czołowo w ciężarówkę. 40-latek zginął na miejscu

Śmiertelny wypadek na autostradzie. Kierowca audi jechał pod prąd

Do potwornego wypadku doszło w środę, 10 marca, na autostradzie A1 w miejscowości Komadzyn koło Kutna. Audi pędząc pod prąd roztrzaskało się o ciężarówkę. Kierowca zginął.

Ze wstępnych ustaleń policji z Kutna wynika, że kierujący audi jechał autostradą A1 pod prąd. Jechał w kierunku Łodzi. Kierujący scanią był na lewym pasie ruchu i był w trakcie wyprzedzania innej ciężarówki.

Kierowca scanii widząc, że w jego kierunku pod prąd jedzie pojazd audi zaczął zjeżdżać na prawy pas i wtedy uderzył w cysternę ciągnięta przez volvo. Niestety audi czołowo zderzyło się z ciężarową scanią.

Na miejsce wypadku dojechały służby ratunkowe. Niestety 40-letni kierowca audi zginał na miejscu. To mieszkaniec gminy Aleksandrów Łódzki.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Poprzedni artykułZaginął Krzysztof Matuszyński. Szuka go policjanci
Następny artykułPuścił uczniom w podstawówce na religii online film porno. To 12-latek