Dziewięcioletni chłopiec trafił do szpitala po wypadku drogowym, do jakiego doszło na jednej z ulic w Krobi. Dziecko ma złamaną rękę. Chłopiec jechał w samochodzie, którego kierowca wymusił pierwszeństwo, a do tego był kompletnie pijany.
Do wypadku doszło wczoraj około godz. 19:30 na skrzyżowaniu ulic Miejsko-Góreckiej i Grunwaldzkiej w Krobi, gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe. Za kierownicą jednego z nich siedział kompletnie pijany 37-latek. W aucie, którym kierował, znajdowało się też 9-letnie dziecko, które ze złamaniem trafiło do szpitala.
– 37-letni kierujący Oplem podróżując wraz z 9-letnim dzieckiem, będąc w stanie nietrzeźwości mając 2,5 promila alkoholu w organizmie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu Audi doprowadzając do zderzenia bocznego samochodu. Pojazdem Audi jechał 27-latek mieszkaniec powiatu wągrowisckiego, który doznał ogólnych potłuczeń ciała. Natomiast chłopiec 9-letni, który ze sprawcą tego zdarzenia drogowego został przetransportowany do szpitala, ponieważ doznał złamania – mówi asp. sztab. Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Kierowca opla odpowie za spowodowanie wypadku drogowego oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Źródło. Gostyń24.pl