Kierujący oplem nie dość, że nie ustąpił na przejściu pieszemu pierwszeństwa, to jeszcze jechał „buspasem”. Niewiele brakowało, a prawidłowo przechodzący mężczyzna zostałby potrącony.
Do niebezpiecznej sytuacji na drodze doszło w Toruniu na ul. Rydygiera. Kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu. Mimo, że wcześniej na drugim pasie zatrzymało się inne auto, by przepuścić przechodzącego.
Ponadto kierujący poruszał się po „pasie ruchu dla autobusów”, do czego nie był uprawniony. Dzięki czujności pieszego nie doszło do tragedii. Niewiele brakowało, a prawidłowo przechodzący po pasach mężczyzna zostałby potrącony.
To niebezpieczne zachowanie kierującego pojazdem zostało zarejestrowane kamerką samochodową i przesłane na skrzynkę „STOP AGRESJI DROGOWEJ”. Dzięki temu sprawca wykroczenia nie uniknie kary, a może być ona naprawdę dotkliwa, bo jeżeli sprawa trafi do sądu kierującemu grozi grzywna w wysokości nawet do 30 tys. zł.
Pamiętajmy o właściwym zachowaniu podczas zbliżania się do przejść dla pieszych oraz przejazdów dla rowerzystów. Nie wolno w tych miejscach i bezpośrednio przed nimi wyprzedzać innych pojazdów, które się zatrzymały, by ustąpić pierwszeństwo ani ich omijać.
To wykroczenia, skutkujące często poważnymi zdarzeniami drogowymi z udziałem niechronionych uczestników ruchu drogowego.