W miniony niedzielny poranek doszło do rutynowej kontroli i zatrzymania samochodu nauki jazdy przez policję, którym poruszał się kursant oraz instruktor. Podczas wykonywania badania trzeźwości okazało się, że nauczyciel jazdy jest nietrzeźwy.
42-latek zgodnie z prawem był potraktowany jak kierujący, dlatego również na nim wykonano badanie trzeźwości. Nieco wcześniej policjanci zostali poinformowani, że kierowca tego pojazdu również może być pod wpływem alkoholu, lecz tak jednak nie było, natomiast okazało się, że u kierującego wykryto amfetaminę w organizmie.
Za jazdę pod wpływem alkoholu może grozić do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na pół roku oraz wysoka grzywna w kwocie 30 tys. zł.