Policjanci zatrzymali mężczyznę, który usiłował zamordować swoją żony. 33-latek podpalił mieszkanie, gdy kobieta znajdowała się w środku. Mężczyzna usłyszał szereg zarzutów, w tym za usiłowanie zabójstwa oraz rozboju. Został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Kilka dni temu wywiadowcy interweniowali w jednym z bloków przy ulicy Żurawiej w Warszawie. W mieszkaniu na czwartym piętrze doszło do pożaru. Funkcjonariusze po chwili byli na miejscu zdarzenia oraz błyskawicznie podjęli działania. Ewakuowali wspólnie z innymi służbami mieszkańców oraz zabezpieczyli teren.
Policjanci zatrzymali 33-latka. Okazało się, że kilkanaście minut wcześniej mężczyzna wszedł do bloku. Dobijał się do drzwi mieszkania swojej żony. Groził jej śmiercią, po czym podpalił drzwi do mieszkania. Kobieta uciekła przez okno do sąsiedniego mieszkania, gdzie otrzymała pomoc.
Ci sami policjanci, chwilę po zdarzeniu zatrzymali podpalacza. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził, że przechodził obok, a jego uwagę zwróciły służby pracujące na miejscu pożaru.
W momencie zatrzymania 33-latek zachowywał się agresywnie wobec interweniujących mundurowych.
Szczegółowa analiza sytuacji oraz szereg wykonanych czynności zakończyły się powiązaniem mężczyzny z innym przestępstwem. 33-latek kilka godzin przed usiłowaniem zabójstwa swojej żony w jednym ze sklepów przy Alei Wyzwolenia zastraszył sprzedawcę przedmiotem przypominającym broń palną, kradnąc blisko 2 tys. zł.
Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego, policjanci zabezpieczyli rewolwer hukowy, którym groził pracownikowi sklepu.
Sprawca serii przestępstw usłyszał liczne zarzuty, w tym usiłowania zabójstwa oraz rozboju. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury stosując wobec 33-latka areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.