Do pierwszego pożaru kombajny doszło w Mokronosach, drugi palił się w miejscowości Koninek.
Pożar kombajnu w Mokronosach zakończył się szczęśliwi na spalonej komorze silnika. W drugim przypadku niestety spłonął cały kombajn.
W obu przypadkach strażacy błyskawicznie podjęli walkę z płomieniami. Walczyli również o to, żeby płomienie nie przedostały się na ściernisko.