16-letnia Zosia Sikora z OSP Śmigiel 21 maja uratowała niemowlę, które zakrztusiło się wymiocinami.
Szłam na spotkanie i zobaczyłam matkę z dzieckiem, która rozglądała się za jakimkolwiek człowiekiem. Ujrzała mnie i krzyknęła pomocy. Bez chwili zastanowienia ruszyłam ku niej. Zapytałam co się dzieje, kiedy odpowiedziała, że mała się zakrztusiła i nie oddycha jak najszybciej położyłam na ręce i druga uderzyłam kilka razy w plecy – Mówi nam Zosia Sikora
Gdy wymiociny wyleciały sprawdziłam oddech. Na szczęście malutka odzyskała oddech i zaczęła przybierać normalnego koloru skóry – dodaje Zosia
Zosia w między czasie przekazała mamie dziecka, żeby zadzwoniła na pogotowie. Zespół Ratownictwa Medycznego na miejsce przybył po około dwudziestu minutach. Młoda dziewczyna przez siedem dni od czasu zdarzenia utrzymywała kontakt z matką jak i z dzieckiem.
Gdyby nie bohaterski czyn Zosi całe te zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie.