Do makabrycznego odkrycia doszło w Warcie w Poznaniu w czwartek, 5 września. Ciało z workiem na głowie dryfowało rzeką.
Do makabryczne odkrycia doszło w rejonie plaży Szeląg. Kobieta zobaczył w wodzie dryfujące ciało. Na głowie denata był worek foliowy.
Na miejsce dojechały wozy strażaków oraz policja. Ciało mężczyzny został wyciągnięte z wody i decyzją prokuratora zabezpieczone do sekcji.
Policja ustala dane mężczyzny wyciągniętego z rzeki. Wstępnie policjanci ustalili, że mogło dojść do samobójstwa.