W nocy, na terenie Pleszewa, policjanci z „patrolówki” zatrzymali 37-latka. Mężczyzna kierował fiatem, mając 3,7 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie przejechał kilka kilometrów, po to, by zamówić jedzenie.
W nocy z 4/5 maja br. o godz. 2.40 policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego pleszewskiej komendy zatrzymali nietrzeźwego kierowcę fiata. Do zdarzenia doszło w Pleszewie na ul. K. Wielkiego. 37-letni mieszkaniec gm. Pleszew miał 3,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wsiadł w takim stanie do samochodu, bo jak przyznał policjantom, chciał zamówić jedzenie w jednym z pleszewskich lokali.
Pasażerem pojazdu był jego kolega, również mieszkaniec gm. Pleszew. Mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.
37-latek został doprowadzony do pleszewskiej komendy, celem wykonania czynności służbowych. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch.