Ile razy jadąc samochodem czy motocyklem widziałeś stojący na poboczu drogi krzyż? Z jaką prędkością na liczniku go mijałeś? Do ilu tragedii musi jeszcze dojść, żebyś zdjął nogę z gazu? Zostają dramaty, płacz, smutek i wieczna tęsknota.
Prędkość, alkohol, niestosowanie się do znaków drogowych to najczęstsze grzechy polskich kierowców.
W Dniu Bezpiecznego Kierowcy policja w szczególny sposób zwraca uwagę na bezpieczeństwo na drogach. Na tragedie i dramaty rodzi ofiar wypadków. Po co ginąć na drogach?
Nie daj sobie wbić krzyża. To wymowne hasło, które powinno dać wiele do myślenia. Dojedźmy do domu, do rodziny, do dzieci.
Niestety, tegoroczne dane statystyczne nie napawają optymizmem. Tylko w tym roku na polskich drogach od początku wakacji, czyli od 21 czerwca do 23 lipca, doszło do 2 416 wypadków (w 2023 r. było to 2 291 zdarzeń drogowych – wzrost o 5,5 proc.), w których śmierć poniosło 205 osób (w 2023 r. – 209 osób, spadek o 1,9 proc.), a rannych zostało 2 806 (w 2023 r. – 2 658 osób, wzrost o 5,6 proc.).
Tylko w ciągu 33 dni wakacji policja zatrzymała aż 10 099 pijanych kierowców (w 2023 r. – 9 743 osoby, wzrost o 3,7 proc.).