Do strzelaniny doszło w środę, 6 października, w podpoznańskiej Dąbrówce. Kierowca podczas próby zatrzymania przejechał policjanta. Padły strzały, ale sprawca uciekł. Ktoś rannego podrzucił pod szpital.
Wszystko wydarzyło się około godz. 17.00 na ul. Królewskiej w Dąbrówce. Poznańscy policjanci próbowali zatrzymać złodzieja renault. Wtedy bandzior przejechał policjanta. Potrącił go. Policjant użył broni strzelając do renault. Bandzior uciekł.
Ranny policjant śmigłowcem został zabrany do szpitala. Od razu ruszyła obława za bandytą.
Jak informuje Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji: – Kryminalni użyli broni w Dąbrówce pod Poznaniem. Złodziej Renault Megan potrącił zatrzymującego go policjanta. Padły strzały. Zarządzono obławę.
Po pewnym czasie w Luboniu został odnaleziony skradziony samochód. Potem okazało się że postrzelony mężczyzna trafił do szpitala. Ktoś miał go podrzucić pod szpital.
Jak nieoficjalnie ustalił portal epoznan.pl, postrzelony mężczyzna, który był poszukiwany przez policję, jest w ciężkim stanie. Kula miała utknąć się w kręgosłupie, a odłamki uszkodziły wątrobę. To złodziej samochodów.
Złodzieje lub złodziej białe renault ukradli nocy z parkingu na ul. Raszyńskiej 42A, tuż przy sklepie spożywczym.