Auto wypadło z drogi i stanęło w płomieniach. Spłonęło doszczętnie. Kierowca był kompletnie pijany (ZDJĘCIA)

foto. KPP Wolsztyn

Samochód znajdujący się poza drogą zauważyli dwaj młodzi mężczyźni – mieszkańcy Nowej Wsi i Błotnicy, którzy jechali w stronę Wilcza. Zatrzymali się i podeszli do auta, którego kierowca bezskutecznie próbował wyjechać na jezdnię. Chwilę później spod samochodu zaczęły wydobywać się kłęby dymu i doszło do pożaru auta i lasu. Kierujący uciekł z pojazdu, jednak szybko został zatrzymany przez policję. 

Wszystko wydarzyło się w czwartek 11 sierpnia chwilę przed godziną 1:00 w nocy na trasie Świętno – Wilcze.  Na miejsce zadysponowano jeden zastęp strażaków zawodowych z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Wolsztyna, dwa zastępy z OSP Świętno, policję oraz dwa pojazdy z nadleśnictwa.

Na miejsce skierowani zostali pełniący służbę patrolową policjanci Wydziału Prewencji. Mundurowi ustalili, że kierujący samochodem, 54-letni mieszkaniec Sławocina na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Był wyraźnie pobudzony, a równocześnie wulgarny i agresywny. Wyczuwalna była też od niego woń alkoholu. Jak się finalnie okazało mężczyzna był pijany.

Na miejsce skierowani zostali pełniący służbę patrolową policjanci Wydziału Prewencji. Mundurowi ustalili, że kierujący samochodem, 54-letni mieszkaniec Sławocina na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu – informuje portal wlkp112.pl Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej policji 

Jak przekazuje Hubert Pukacki z wolsztyńskiej straży pożarnej – Kierujący uciekł z pojazdy, jednak bardzo szybko został zatrzymany przez policjantów, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce. Pożar rozprzestrzenił się również na pobliski las, spłonęło około 2 arów. Samochód marki volkswagen golf, który stanął w ogniu spłonął doszczętnie. Strażacy podali dwa prądy w natarciu jeden na auto, drugi na las.

Policjanci zatrzymali kierującego Volkswagenem mężczyznę i przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie. Jak ustalili, dwa dni wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Finalnie trafił do Izby Wytrzeźwień i jak ustalono na podstawie badania miał 1,10 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (2,31 promila w organizmie).

W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. Zebrane przez policjantów materiały trafią do sądu, a mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz bez wymaganych uprawnień. Grozi mu do 2 lat więzienia.

foto. KPP Wolsztyn

Poprzedni artykułOsiłek opluł i zaatakował ratownika, bo… zwrócił mu uwagę. Wezwano policję (FILM)
Następny artykułWypadek. Pijany kierowca volkswagenem roztrzaskała się o drzewo. Nie mógł dmuchnąć w alkomat