44-latek awanturował się na głównym deptaku w centrum Opola. Wyzywał, uderzał i zaczepiał spacerowiczów. Jego chuligańskie zachowanie zwróciło uwagę opolskiego policjanta, będącego w czasie wolnym od służby. Już po chwili funkcjonariusz obezwładnił i zatrzymał mężczyznę, a następnie przekazał go policyjnemu patrolowi. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
Kilka dni temu w godzinach wieczornych na ulicy Krakowskiej w Opolu pewien mężczyzna zaczepiał spacerowiczów. 44-latek wyzywał przechodniów, groził im, a nawet uderzał ich otwartą dłonią po twarzy i plecach. Dodatkowo wyrwał torbę z zakupami jednemu z nich, a następnie kopał nią w spacerujących ludzi.
Chuligańskie zachowanie 44-latka zauważył funkcjonariusz opolskiego Centralnego Biura Śledczego Policji, który był wówczas w czasie wolnym od służby. Policjant bez wahania podszedł do mężczyzny i obezwładnił go, uniemożliwiając mu dalsze zaczepki i prowokacje. Już po chwili zatrzymany został przekazany w ręce opolskich wywiadowców.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna miał na swoim koncie również uszkodzenie szyby w galerii handlowej, znajdującej się w centrum miasta. Rzucając kamieniami w witrynę sklepową, spowodował straty w wysokości kilkuset złotych. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut, za który grozi do 5 lat pozbawienia wolności.