W Gliwicach 85-letni kierowca wybrał zły zjazd z DK-88 na A1 i wjechał pod prąd na autostradę. Przejechał tak 30 km.
Swoją jazdę kierujący hyundaiem kontynuował autostradą lewym pasem aż do Bytomia. Tam został zatrzymany przez policjantów z komisariatu autostradowego.
Mężczyzna w taki sposób zamierzał dojechać do Pyrzowic. Przejechał 30 km. Na szczęście nie doszło do tragedii.
Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, a materiały dotyczące zdarzenia zostaną przekazane do sądu.
Za kierownicą bądźcie skoncentrowani, patrzcie na znaki i obserwujcie przedpole jazdy. Jeśli pomylisz zjazdy i wjedziesz na autostradę pod prąd, natychmiast zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu – najlepiej na pasie awaryjnym i włącz światła awaryjne.
Opuść pojazd z zachowaniem szczególnej ostrożności – jeśli to możliwe schroń się za barierą ochronną. Powiadom służby drogowe lub policję.