28-latek ściął lampę i wjechał do rowu z wodą. Promile mu nie pomogły

Aż dwa promile wydmucha 28-latek. Kierując Audi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Uderzył w latarnię i wjechał do rowu w Stężycy. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

W majówkę dyżurny dęblińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o zatrzymaniu pijanego kierującego w Stężycy. O zdarzeniu powiadomiła kobieta i dwóch mężczyzn, którzy zauważyli pojazd w rowie.

Gdy podeszli do audi kierujący wysiadał z niego a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany przez świadków, którzy wezwali na miejsce policję, a od kierowcy wyczuli silną woń alkoholu.

Policjanci ustalili, że 28-latek kierujący Audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał  z drogi, ściął latarnię a następnie wjechał do rowu. Kierowca wydmuchał dwa promile alkoholu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.

Poprzedni artykułJechała volvo na samych felgach, bo pokłóciła się z partnerem
Następny artykułAkcja „trzeźwy kierowca” po majówce. W trzy godziny wpadło 92 pijanych kierujących