Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego po krótkim pościgu zatrzymali 19-latka, który uciekał VW Golfem. Młody mężczyzna, nie posiadając uprawnień do kierowania, pędził przez Przyprostynię i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze w pojeździe znaleźli amfetaminę oraz marihuanę. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
19 stycznia na drodze 2727P w miejscowości Przyprostynia, policyjny patrol podjął próbę zatrzymania do kontroli drogowej VW Golfa. Kierowca auta przyśpieszył i zaczął oddalać się w kierunku miejscowości Zbąszyń. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za pojazdem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawali sygnały do zatrzymania- kierujący nie reagował. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, który kilkukrotnie obrócił się wokół własnej osi, po czym bokiem uderzył w ogrodzenie posesji.
Okazało się, że samochodem kierował 19-latek z gminy Zbąszyń, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Poza tym policjanci w pojeździe znaleźli blisko 10 gram marihuany oraz niewielką ilość amfetaminy. Młody mężczyzna był trzeźwy, została mu pobrana krew do badań. Po wykonanych czynnościach trafił do policyjnego aresztu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Przypominamy, że zgodnie z treścią art. 178b Kodeksu karnego:
„Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”